sobota, 19 maja 2018

Mam lekkiego fiołka - BIO OLEJEK Z FIOŁKÓW


Mam lekkiego fiołka - BIO OLEJEK Z FIOŁKÓW

Dzień dobry! 
Wiosna to istny festiwal kwiatów. Jej pierwsze tygodnie witają nas przede wszystkim złotem wszędobylskich mniszków i pierwiosnków, fioletami krokusów i kobaltem szafirków. Bardzo prędko otwierają swoje miodowe oczka maleńkie fiołki. Niepozorne kwiatuszki cieszą oczy kontrastem ciepłej żółci i fioletowych płatków oraz rozpieszczają zmysł powonienia słodką, charakterystyczną wonią. Kwiaty, pojawiające się na przełomie kolejnych wiosennych miesięcy, zdają się mieć własną intuicję, pozwalającą im na wybór dogodnego dla nich miejsca. Znajdziemy je w ogrodach, na polanach i w parkach, ale także… W kosmetykach! Zanim nadejdzie sierpień, kiedy pachnące kwiatuszki powtórzą swe kwitnienie, podpowiemy, jak cieszyć się nimi cały rok – w nieco innej, lecz równie miłej formie. 
Bohaterem dzisiejszego wpisu stał się BIO OLEJEK Z FIOŁKÓW, który wyróżnia się na tle innych Skarbów Maroka wyjątkowo uroczym i kojącym zapachem, uwielbianym i pożądanym przez miłośników aromatów kwiatowych, nie stroniących od miodowej słodyczy.



      Sam kwiat jest głęboko zakorzeniony w powszechnej świadomości i kumuluje w sobie mnóstwo symbolicznych odniesień. W mowie kwiatów jego cichy głos znamionuje niewinność, pokorę i cnotliwość, broniąc subtelności i czystości uczuć. Zwykło się go kojarzyć z miłością macierzyńską i delikatnością pierwszego zauroczenia. Nieco zabawnym aspektem było zaufanie starożytnych Greków do fiołków, które rzekomo chroniły przed zgubnymi konsekwencjami suto zakrapianych winem uczt. Głowy biesiadników zwieńczone były wówczas girlandami z roztaczających łagodną woń kwiatuszków. Wieniec z fiołków nosiła także upersonifikowana stolica Grecji – Ateny. Poetyckie fiołki symbolizują również kruche piękno, nietrwałość i smutek po utracie lub śmierci kogoś bliskiego. Zaskakujące, że w Egipcie aż do dziś żywy jest kult fiołka pośród przedsiębiorczych biznesmenów, dla których ich zapach wróży powodzenie w transakcjach.
Zanim przejdziemy do kosmetycznych walorów fioletowego ziółka, wspomnimy, że koneserzy kulinarnych przyjemności wykorzystują jego kwiaty do galaretki, likierów, kandyzowania oraz marmolad czy dżemów. Listki są wdzięcznym dodatkiem do sałatek, natomiast cały kwiat sprawdza się do parzenia herbatki. Jeszcze nasze babcie pamiętają przepis na syrop fiołkowy, chętnie stosowany przez troskliwe mamy.
W kosmetyce wykorzystuje się zarówno kłącze, liść, jak i kwiat, a my skupimy się na opisie zalet tych ostatnich. Cóż oprócz pięknego zapachu ma do zaoferowania fiołek wonny w naszych urodowych zabiegach?

PIELĘGNACJA CERY

Kwiat fiołka posiada właściwości dezynfekujące i oczyszczające, dlatego też poleca się go w leczeniu zmian trądzikowych i drobnych uszkodzeń różnego pochodzenia. Wrażliwa i podrażniona skóra wymaga wyjątkowej czułości i delikatności, dlatego też proponujemy, by rozmieszać kilka kropelek olejku z ulubioną mgiełką do twarzy lub samą przegotowaną wodą. Świetnie sprawdzi się w tym celu również woda ryżowa. Zroszona wonną mgiełką skóra natychmiast zazna ukojenia. Walory przeciwzapalne fiołek zawdzięcza obecności związków salicylowych, które działają antyseptycznie oraz ściągająco. Warto zatem stosować fiołek wonny, jeżeli nasze pory są zbyt rozszerzone lub wymagają oczyszczenia, a skóra – regeneracji i troskliwej opieki.
Dzięki obecnościom saponin (najsilniej skumulowanych w kłączu), fiołek pomaga zwiększyć elastyczność wiotkiej skóry, nadając jej dodatkowo promienność. Upiększające walory domowego i bajecznie prostego kosmetyku łączą się z właściwościami odprężającymi i poprawiającymi koloryt skóry.
Lekkość i upajający zapach olejku czynią go znakomitą bazą maści, kremów i płukanek do włosów. Ubogacając ich konsystencję i skład, nadają im zarazem oszałamiająco ślicznego zapachu. Kremy z udziałem fiołka wonnego rekomenduje się także jako antidotum na przebarwienia. Delikatność kwiatu czyni go znakomitym dodatkiem w kosmetykach dedykowanych cerze naczyniowej, a także spragnionej odżywienia. Pokochają go także właścicielki skóry arcywrażliwej, którym trudno znaleźć godnego zaufania kosmetycznego towarzysza.


PIELĘGNACJA WŁOSÓW

Olejek z fiołków zajmuje znaczące miejsce w pielęgnacji włosów. Można nim wzbogacać domowe płukanki do włosów lub drogeryjne odżywki. Dzięki temu skóra naszej głowy nie będzie się silnie przetłuszczać, a kosmyki staną się bardziej puszyste i zyskają na objętości. A także… będą roztaczać wkoło baśniowy, zmysłowy i kuszący zapach. Bo czy to nie włosy właśnie mają tendencję do przechowywania na sobie zapachów najdłużej?
Warto też dodać, chociaż na próbę, parę kropli do mieszanek z henną i kurkumą, by nadać ziołowemu kosmetykowi akordy kwiatowe. Ten sposób docenią być może te z nas, które nie za bardzo przepadają za trawiastym lub korzennym zapachem ziół do włosów.


AROMATERAPIA I MASAŻ

Zapach fiołków, którego nie sposób pomylić z żadną inną wonią, posiada moc zalet aromaterapeutycznych. W antycznej Grecji wieńce z fiołków nie były jedynie amuletami przeciwko skutkom ubocznym zabaw. Wierzono, że kwiat ten zapewnia długowieczność i przywołuje miłość, a dodatkowo zwalcza bóle migrenowe i rozjaśnia umysł, zmęczony milionami bodźców, jakimi atakuje współczesność. Walory przeciwbólowe pomagają także przy wszelkich schorzeniach reumatycznych. Wyjątkowy zapach olejku uprzyjemni domowy seans aromateraputyczny, łagodząc lęki, uśmierzając strach i pozwalając na zapomnienie o troskach oraz zatratę w przyjemności.
Podczas masażu warto zmieszać olejek z olejkiem migdałowym. Delikatny, a zarazem uniwersalny duet przeniknie w głąb skóry pragnącej nawilżenia, zapewniając atłasową gładkość. Jeżeli bezskutecznie zmagamy się z miejscowymi bólami, warto wykorzystać olejek do wykonania wonnego okładu, stosowanego miejscowo na miejsca dotknięte bólem.
Natomiast, jeżeli marzymy o tym, by po całym dniu zapomnieć o całym świecie, lecz nie mamy zbyt wiele czasu na rozbudowaną pielęgnację, wystarczy zaaplikować kilka kropli olejku do naszego kominka aromaterapeutycznego. Jego kwiatowa słodycz najwspanialej rozkwitnie przy akompaniamencie olejku jaśminowego, z kolei towarzystwo neroli nada mu niebywałej śródziemnomorskiej świeżości. Z kolei połączenie z olejkami ziołowymi, takimi jak bazyliowy czy estragonowy uczynią z niego jedyny w swoim rodzaju orzeźwiający i energetyzujący wonny zastrzyk energii.
Olejekz fiołka będzie również znakomitym dodatkiem do wonnej kąpieli, otulając nas błogim ciepłem urzekającego zapachu i zamieniając naszą codzienną czynność w rytuał odnowy godny królowej.
Jesteśmy bardzo ciekawi, czy używaliście już olejku? Jakie są Wasze ulubione sposoby na jego wykorzystanie?