wtorek, 5 sierpnia 2014

Kawowy peeling antycellulitowy i napinający, czyli kosmetyk z "odzysku" :)

"RoastedCoffeeBeans" by GOELE - Own work. Licensed under Public domain via Wikimedia Commons - http://commons.wikimedia.org/wiki/File:RoastedCoffeeBeans.JPG#mediaviewer/File:RoastedCoffeeBeans.JPG
Dziś chciałabym Państwu przedstawić mój przepis na domowy peeling antycellulitowy i napinający skórę, który wykonuję na bazie oliwy i fusów z porannej kawy :).
Większość z nas co rano sięga po filiżankę aromatycznej, pobudzającej kawy. MAROKAŃSKA KAWA Z PRZYPRAWAMI posiada wyrazisty smak i niezwykły zapach, a także świetnie sprawdzi się przy wykonaniu peelingu.
Wykonanie tego kosmetyku jest bardzo proste, natomiast efekty jego działania są fenomenalne.
Fusy pozostałe po zaparzeniu kawy w ekspresie bądź zaparzaczu, które zwykle są wyrzucane, należy zmieszać z OLIWĄ Z OLIWEK i gotowe ! :)
Kofeina zawarta w kawie stymuluje przepływ limfy i ułatwia usuwanie tkanki tłuszczowej, dzięki czemu pomaga skutecznie walczyć z nielubianą skórką pomarańczową.
PEELING KAWOWY stosuje się do masażu miejsc objętych cellulitem. Masaż taki powinno się wykonywać okrężnymi ruchami, aż do delikatnego zaczerwienienia skóry, a następnie peeling należy spłukać dużą ilością wodą (chłodna woda dodatkowo napnie skórę :) )
Przygotowanej mieszanki nie powinno się zbyt długo przechowywać, najlepiej zużyć całą naraz. Dodatkowo można do niej wkropić kilka kropli OLEJKU ARGANOWEGO, który ujędrnia skórę, bądź innych naturalnych olejków posiadających właściwości antycellulitowe, jak na przykład OLEJEK POMARAŃCZOWY lub OLEJEK PELARGONIOWY, co wzmocni jeszcze działanie peelingu. Ponadto dodatek orientalnych przypraw w marokańskiej kawie pobudza mikrokrążenie i ułatwia drenaż limfy.

Sama stosuję ten rodzaj peelingu i muszę stwierdzić, że skóra po nim jest wyjątkowo napięta i gładka. Polecam go wszystkim! :)