Mimo kalendarzowej wiosny lato w pełni, a co za tym idzie - sezon opalania, na który nie każdy chyba był przygotowany... Jeżeli zatem zdarzyło nam się zapomnieć o kremach z wysokim filtrem i słonko dało nam trochę popalić, jest na to ratunek, a z odsieczą przychodzą Skarby Maroka :). Co tym razem mają Wam do zaoferowania, gdy czerwone placki na skórze pieką niemiłosiernie?
Żar piekącej skóry i pragnienie ukojenia przyniosą dwa olejki:
Olejek aloesowy, który od wieków znany jest ze swojego niezwykłego działania łagodzącego wszelkie podrażnienia i poparzenia przychodzi na ratunek nawet najbardziej spalonej słońcem skórze (więcej)
Olejek z gorzkich migdałów - skutecznie łagodzi ból podrażnionej skóry i pielęgnuje zapobiegając uszkodzeniom skóry (więcej).
Delikatna konsystencja olejków sprawia, że skóra nie doznaje żadnych podrażnień w trakcie aplikacji na poparzoną skórę.
Olejki można mieszać ze sobą w dowolnych proporcjach!
A jeżeli już uporamy się z poparzeniami (a z olejkami pójdzie nam szybko) to olejki świetnie sprawdzą się w pielęgnacji włosów wysuszonych słońcem lub do silnej regeneracji i odżywienia skóry twarzy na noc.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz