wtorek, 30 lipca 2013

O czym powinni pamiętać wielbiciele domowych zwierzątek?

Kotki, pieski, świnki, tchórzofretki, chomiki czy jeżyki - zwierzątka domowe przysparzają nie tylko ogromnej ilości radości, ale także niestety czasem groźnych pasożytów rezydujących w ich jelitach.

Ponad 50% ludzi zarażonych jest pasożytami układu pokarmowego nawet o tym nie wiedząc. Często zmagają się z dolegliwościami trawiennymi typu wzdęcia, biegunki, chroniczne zmęczenie, bezsenność, czasem bóle stawów, a nawet różnego typu reakcje alergiczne czy stany zapalne skóry niewiadomego pochodzenia. Wówczas decydują się na leczenie poszczególnych objawów, nie wiedząc, że wystarczy zdiagnozować i zwalczyć przyczynę.

Wbrew pozorom, odrobaczania i pozbywanie się najpowszechniej występujących pasożytów, nie jest procesem długotrwałym, wymagającym drogiego leczenia farmakologicznego. I tu z odsieczą przychodzi nam natura, która skomponowała całą artylerię ziół pozwalających skutecznie rozgromić całą armię pasożytów.

Naczelnym wodzem ziołowej artylerii jest piołun, który stosowany jest do praktycznie wszytskich suplementów do zwalczania pasożytów. Innymi skutecznymi pogromcamu pasożytów są tymianek, goździk, czosnek, kurkuma, czarnuszka czy anyż. W asortymencia Skarbów Maroka dostępne są olejki pozyskiwane z wymienionych ziółek, które są bardzo dobrze przyswajalne, mianowicie: olej piołunowy, goździkowy, czosnkowy, kurkumowy, z czarnuszki, anyżowy. Wszystie są jadalne. Można zastosować wybrany olejek lub skomponować mieszankę w równych proporcjach.

Sama posiadam dwa urocze pupilki w postaci piesków i zmagałam się z problemem pasożytów, które zwalczyłam problem dzięki olejkom. Trzeba jednak pamiętać, że proces odrobaczania należy przeprowadzać regularnie, przynajmniej raz w roku. W trosce o zdrowie i urodę :)

środa, 24 lipca 2013

Ciekawe odkrycie w leczeniu trądziku...

Dziewczyny! Czy zdarzyło Wam się kiedykolwiek popaść w despercję dlatego, że próbowałyście już wszystkiego na trądzik, a on nadal wracał? Czy zdarza się Wam, że każdy kolejny pryszcz spędza Wam sen z powiek i odbiera pewność siebie? Wiem co to za uczucie, gdyż towarzyszyło mi niejednokrotnie i z pewnością nie byłam osamotniona, gdyż wiele dziewczyn również cierpiało i nadal cierpi z tego powodu.

Często o nowe pryszcze na buzi obwiniałam batonika lub dwa kawałki czekolady, które zjadłam dzień wcześniej. Regularnym winowajcą był też okres i wiele innych czynników. Obsesyjnie przestrzegałam wszystkich (tak mi się wydawało) zasad, które powszechnie uznawane były za korzystne dla mojej trądzikowej cery. A mimo to pryszcze wciąż się pojawiały. I wiecie co sobie uświadomiłam? 

Jednym z głównych winowajców było tak naprawdę moje podejście i sposób myślenia o własnej skórze. Okazuje się, i nie jest to jakieś innowacyjne odkrycie, że stres związany z trądzikiem, obsesja na punkcie pielęgnacji przeciwtrądzikowej jedynie nasila niekorzystne objawy. Niezależnie od tego, jak rewelacyjne kosmetyki nakładamy na buzię - jeżeli spodziewamy się pryszcza z powodu okresu lub chwilowego odstąpienia od zdrowych nawyków żywieniowych to on będzie się pojawiał. A wraz z pryszczem pojawi się kolejna potężna dawka stresu i bezsilności gwarantującej pogorszenie stanu skóry. 

W momencie kiedy przestałam myśleć obsesyjnie o swojej skórze, przestałam spodziewać się pryszczy przed okresem i zrezygnowałam z wielu czasochonnych domowych zabiegów, jak przygotowywanie maseczek praktycznie codziennie, moja skóra przestała "odwzdzięczać" mi się wypryskami. Nawet jeżeli czasem zdarzy mi się sięgnąć po dwa ciasteczka. 

Rutyna, która gwarantuje zdrowy i młody wygląd skóry obejmuje przede wszystkim regularną aktywność fizyczną (niekoniecznie wylewanie siódmych potów na siłowni, wystarczy jogging trzy razy tygodniowo, po 15-30 min, a nawet zwykły spacer z pieskiem po parku). Wysiłek fizyczny sprawia, że nasze ciało produkuje hormony szczęścia zwane endorfinami, a te z pewnością pozwolą nam zapomnieć o stresie związanym z trądzikiem. Ponadto, gdy ćwiczymy, automatycznie zmusza nas to do picia większej ilości wody, która jest niezwykle istotna w zachowaniu prawidłowego nawilżenia skóry. Ważna jest zdrowa dieta, ale bez popadania w obsesję, gdyż jednorazowe odchylenie od diety nikomu nie zaszkodzi, chyba, że wziązane jest z obawą przed wynikającym z niego atakiem pryszczy. 

Jeżeli chodzi o rutynę pielęgnacyjną - aby skóra pozbawiona była problemów takich jak trądzik czy alergie oraz zachowała młodość na długi czas - musi ona obejmować jedynie naturalne produkty, gdyż wszytskie inne zawierają składniki, które niszczą barierę lipidową i powodują, że skóra staje się bardziej wrażliwa na niekorzystne czynniki zewnętrzne. Pamiętajmy - im więcej składników widnieje na etykiecie produkty - tym większe prawdopodobieństwo, że uczuli i podziała niekorzystnie.
Nie należy przesadzać z ilościa kosmetyków i częstotliwością nakładania, trzeba pamiętać, że skóra nie lubi gwałtownych zmian i trzeba ją przyzwyczajać do nowych preparatów. Warto zrezygnować ze szkodliwych podkładów, pudrów czy innych składników makijażu i postawić na naturalne piękno.

Odkąd prawidłową dietę łączę z regularnymi ćwiczeniami, które pomagają mi zapomnieć o stresie związanym ze stanem mojej skóry, odkąd przestałam nakładać na twarz 100 antytrądzikowych domowych maseczek w ciągu dnia, jej stan jest o niebo lepszy! 

A zatem, zacznijmy myśleć pozytywnie o swojej skórze, przestańmy obawiać się ataku pryszczy i pamiętajmy o unikaniu niezdrowych nawyków żywieniowych czy pielęgnacyjnych, a nasza skóra odwdzięczy się nam pięknym wyglądem :).

poniedziałek, 22 lipca 2013

Przepis na naturalny spray przeciw komarom!

Z oblężeniem przez armię komarów można poradzić sobie w sposób naturalny, bez potrzeby nakładania na skórę chemicznych preparatów, które mogą jedynie zaszkodzić skórze.

Taki preparat można bardzo łatwo i szybko przyrządzić w domu i to bardzo niewielkim kosztem.

Wszystko, czego potrzebujemy to buteleczka z dozownikiem, do której wlewamy wodę o temperaturze 50 stopni. Następnie wsypujemy łyżeczkę lub dwie (w zależności od objętości buteleczki) oczaru wirginijskiego. Dodajemy niewielką ilość olejku herbacianego, cytrynowego, pelargoniowego lub lawendowego (w zależności od preferencji zapachowych), ponieważ są to olejki, za którymi komary nie bardzo przepadają  :). Olejki można mieszać, w sumie wystarczy kilkadziesiąt kropelek olejków. Dla zwiększenia trwałości dodać naturalny konserwant w postaci niewielkiej ilości kwasku cytrynowego.

Ponieważ finalny preparat stanowi mieszaninę dwufazową, przed użyciem należy go wstrząsnąć, rozpylić na skórę przez potencjalną konfrontacją z komarami i cieszyć się brakiem uciążliwych bąbli :).

środa, 17 lipca 2013

Olejek brązujący z naturalnym filtrem UV



Wiele osób, w tym ja, ma latem dylemat - czy spędzać godziny na słońcu kosztem szybciej starzejącej się skóry, czy może chronić skórę przed starzeniem i potencjalnymi nowotworami skóry "ciesząc" się bladą jak mąka skórą? :)

Optymalnie byłoby mieć piękny koloryt skóry bez konieczności jej postarzania i taka właśnie alternatywa przybyła do nas prosto z Maroka zasilając szerokie grono wartościowych Skarbów Maroka. Co zawiera w sobie to cudo i jakie ma działanie? Naturalny olejek brązujący jest mieszaniną olejków: arganowego, oliwkowego, olejku z henny saharyjskiej oraz eterycznego olejku cytrynowego. Regularne stosowanie preparatu, dzięki zawartości olejku z henny, delikatnie przyciemnia skórę nadając jej  pięknego oliwkowego odcienia. Preparat sprawia, że skóra przybiera kuszący połysk, odżywia ją, rewitalizuje i opóźnia jej starzenie. W dodatku, olejek arganowy oraz oliwka z oliwek są źródłem naturalnego filtru przeciwsłonecznego. Warto pamiętać, że olejek arganowy ma działanie antycellulitowe i rozjaśnia rozstępy, co zwiększa jego już zanadto atrakcyjny obszar zastosowań :).

Najlepsze efekty opalizujące zyskamy jednocześnie wzbogacając dietę w produkty spożywcze bogate w beta-karoten - jak marchewki, morele, szpinak, brokuły, papryka, dynia. 




piątek, 12 lipca 2013

Mydełko dla alergików i osób z problemami skórnymi

Mydełko z czarnuszki w swej wyjątkowej recepturze zawiera nie tylko olejek z czarnuszki, ale także jej zmielone nasionka. Jego lecznicze kompleksowe działanie znane jest i cenione nie tylko w Maroku. A oto jego właściwości:


  • niezwykle pomocny w zwalczaniu alergii skónych, stanów zapalnych
  • wspomaga leczenie trądziku, egzemy, łuszczycy, atopowego zapalenia skóry
  • hamuje rozwój grzybic i infekcji wirusowo- bakteryjnych ze względu na silne działanie przeciwgrzybiczne i antyseptyczne
  • oczyszcza skórę z zanieczyszczeń 
Mydełko może być stosowane na skórę całego ciała, twarzy, a także na skórę głowy, ponieważ pomaga usunąć łupież, wzmacnia cebulki włosów przeciwdziałając wypadaniu i stymuluje włosy do szybszego wzrostu. Tym sposobem jedno mydełko może zastąpić nawet 3 tubki preparatów do mycia ciała, twarzy i włosów. A dodam, że mydełko, w przeciwieństwie do powszechnie stosownaych żeli i szmaponów nie zawiera SLSów! :)

niedziela, 7 lipca 2013

Balsam do ciała idealny na upalne dni...



Czego pragnie nasza skóra w upalne dni? Przede wszystkim chce być chroniona przed szkodliwym działaniem promieni UV, rozwojem bakterii, które mnożą się pod wpływem wzmożonej potliwości skóry, ale również chce być dogłębnie nawilżana, odżywiana i pielęgnowana. A my dodatkowo chciałybyśmy, aby pięknie pachniała... Czy istnieje balsam, który sprosta wszystkim wymaganiom naszej skóry a jednocześnie otuli ją kuszącym zapachem? Odpowiedź, jak się domyślacie, brzmi TAK i z wielkim entuzjazmem dzielę się z Wami moim całkiem niedawnym odkryciem :).

Balsam różany z olejkiem arganowym tuż po otwarciu zachwycił mnie swoim zniewalającym zapachem. Nie tylko mnie, bo kilka osób z grona moich znajomych obwąchiwało mnie z zachwytem pytając jakich perfum używam :). W kwestii zapachów jest rewelacyjny, ale nie jest to jego najważniejsza zaleta. Balsam składa się jedynie z naturalnych składników, nie zawiera sztucznych substancji konserwujących, konserwowany jest jedynie ałunem - naturalnym minerałem, który znany jest z niwelowania przykrego zapachu potu przez zapobieganie rozwojowi bakterii. Balsam pełni więc rolę perfumu z antyperspirantem oraz odżywczo-pielęgnującego kremu z naturalnym filtrem słonecznym (conajmniej 5w1 ;), a więc nadaje się idealnie do stosowania latem w czasie upałów. Dzięki zawartości olejku arganowego ma działanie przeciwstarzeniowe, wygładza i zmiękcza spragnioną latem skórę. 

Balsam zastępuje mi nie tylko zwykły balsam do ciała, ale także krem do stóp, rąk, a nawet do twarzy :). Nie pozostawia tłustego filmu, błyskawicznie się wchłania, stanowi świetną bazę pod makijaż! Zakochałam się w nim od pierwszego powąchania, a miłość ta rozkwita jak róża z każym nałożeniem...:)

czwartek, 4 lipca 2013

Maseczka antycellulitowa, przeciw rozstępom i odmładzająca ciało

Z cellulitem walczyć należy kompleksowo, gdyż nie ma jednego sprawdzonego i niezawodnego sposobu na pozbycie się tego szczególnie znienawidzonego przez nas defektu urody.

Po pierwsze - trzeba walczyć od wewnątrz. Należy pamiętać o regularnym nawadnianiu organizmu i odpowiedniej diecie, która eliminuje produkty z dużą ilością tłuszczów nienasyconych, soli i cukru. Warto wspomagać się herbatkami ziołowymi, które wspomagają eliminację toksyn z organizmu.

Taktyka działania musi jednak obejmować jednocześnie zabiegi od zewnątrz, z czego najskuteczniejsze są masaże z użyciem odpowiednich olejków, takich jak na przykład imbirowy, cynamonowy, arganowy, makadamia, pomarańczowy czy masło shea. Istnieje jednak jeszcze jeden sposób, który zwiększa prawdopodobieństwo wyeliminowania cellulitu, a jednocześnie rewelacyjnie pielęgnuje, ujędrnia i odmładza skórę całego ciała, a jest nim maseczka, stanowiąca unikalną kompozycję sproszkowanych owoców arganu, niebieskich alg, sproszkowanych muszli morskich oraz olejku eukaliptusowego. Maska usuwa martwe komórki i zanieczyszczenia z powierzchni całego ciała, tonizuje skórę. Puder arganowy wykazuje silne właściwości oczyszczające. Przy regularnym stosowaniu obserwuje się zmniejszenie rozstępów i zmarszczek.
Najlepszy efekt można uzyskać wykonując złuszczanie ciała rękawicą marokańską i mydełkiem Savon Noir przed nałożeniem maseczki. Na zakończenie zabiegu oczyszczania z użyciem maseczki z arganowym pudrem zalecane jest wykonanie masażu z użyciem wybranego olejku do ciała o działaniu antycellulitowym i przeciw rozstępom. Sposób przygotowania i użycia maseczki znajduje się tutaj.
Maseczka arganowa o działaniu antycellulitowym, przeciw rozstępom i odmładzającym